PUNKTACJA
Od tego punktu ograniczymy się do brydża porównawczego.
Celem rozgrywającego jest ugranie kontraktu (czyli zebranie conajmniej tylu lew, ile się zadeklarowało). Jeśli mu się to uda, jego para dostaje stosowną liczbę punktów (przeciwnicy nie dostają wówczas punktów). Jeżeli rozgrywający ugra więcej, niż było w kontrakcie, dodatkowe lewy nazywa się nadróbkami.
Celem obrońców jest obalenie kontraktu. Jeśli im się to uda, to oni dostają punkty - a para rozgrywającego nie. O nieugranym kontrakcie mówi się np. "bez dwóch" jeżeli rozgrywający wziął o dwie lewy mniej niż było w kontrakcie. Lewy takie nazywa się wpadkami.
Za ugranie kontraktu dostaje się 50 punktów.
Za każdą wylicytowaną i wziętą lewę (od siódmej włącznie) dostaje się
Za każdą nadróbkę bez kontry dostaje się tyle samo punktów co za lewę wylicytowaną.
Za wylicytowanie i ugranie kontraktu za 100 punktów dostaje się premię za dograną (końcówkę, partię). Wynosi ona 250 punktów.
Każda ze stron może być przed partią lub po partii.
Dodatkowe premie dostaje się za wylicytowanie i ugranie kontraków 6 (szlemik) i 7(szlem).Za nadróbkę z kontrą dostaje się (rekontra podwaja)
Za wpadki bez kontry przeciwnicy dostają
Za wpadki z kontrą przeciwnicy dostają (rekontra podwaja)
Zatem wylicytowanie 1 i ugranie 3
daje tyle samo punktów, jak wylicytowanie 3
i ugranie 3
.
Ale już pomiędzy wylicytowaniem 3 i ugraniem 4
, a wylicytowaniem 4
i ugraniem 4
jest duża różnica - premia za dograną.
Podobnie nie ma różnicy pomiędzy wylicytowaniem 4, a 5
i wzięciem 11 lew (w obu jest premia za dograną),
ale już pomiędzy wylicytowaniem 5, a 6
i wzięciem 11 lew różnica
jest duża - premia za szlemika.
Są możliwe cztery tzw. założenia, które brydżyści porządkują według korzystności
KOMUNIKACJA W LICYTACJI
To, jaki kontrakt jest najkorzystniejszy trzeba ocenić na podstawie niepełnej informacji. Każdy z graczy widzi tylko swoje karty. Ale można wykorzystać dodatkowo licytację, by wymienić się informacją z partnerem na temat posiadanej karty i dopiero na tej podstawie podjąć decyzję o ostatecznym kontrakcie.
Abyśmy rozumieli się z partnerem będzie nam potrzebny jakiś protokół komunikacyjny, w brydżu zwany systemem.
Bardzo ważna cechą brydża jest to, że system musi być jawny. Przeciwnicy mają prawo wiedzieć, jakim systemem licytujemy.
Przestrzeń do wymiany informacji jest mała. Nie bardzo da się
przekazać pełną informację o posiadanej karcie. A i o kant stołu możnaby
rozbić system, w którym na wysokości siedem dogadujemy się, że chcemy grać 1.
Jakie więc cechy powienien mieć dobry system? Najlepiej byłoby, gdyby zawsze udawało się wylicytować właściwy kontrakt... ale nie jest to możliwe. Dobrze byłoby, gdyby
BLEFY
Blefowanie w brydżu jest dopuszczalne. Robi się to jednak bardzo rzadko lub wcale. Podstawowa przyczyna jest prosta - równie często można zaszkodzić sobie (dezinformujemy partnera), co przeciwnikom.
PRZYKŁAD LICYTACJI
Rozważmy licytację
|
Bez żadnych dodatkowych ustaleń pomiedzy partnerami licytację tę można zinterpretować następująco